niedziela, 8 stycznia 2012

Sakowie- Kurhany z Pazyryku

  Sakowie inaczej zwani Scytami Ałtajskimi jest to lud indoeuropejski, spokrewniony ze Scytami i Sarmatami. Zamieszkiwali tereny Azji Środkowej w I tysiącleciu p.n.e. Byli koczownikami, hodowcami bydła rogatego, ale przede wszystkim byli wojownikami. Prowadzili także osiadły tryb życia, uprawiali ziemię, słynęli z rzemiosła, czego dowody znajdujemy w bogatych inwentarzach grobowych (liczne przedmioty zoomorficzne wykonane z metali szlachetnych- głownie złoto, jak i z kości). Groby w Pazyryku były badane przez rosyjskiego archeologa Rudenko. W Pazyryku znajduje się 14 (5 dużych, 9 mniejszych) kurhanów, z tego 8 zostało już zbadanych.Dzięki klimatowi jaki panuje u stóp gór Ałtaj do naszych czasów zachowały się zabytki organiczne, np skóra ozdobiona tatuażami, tkaniny.

Tkanina z Kurhanu 

Grób księcia Scytyjskiego - jest to film pokazujący eksploatacje ów grobu przez archeologów. Niestety film nie zdobył Oskara, więc nie doczekał się tłumaczenia na inne języki, trzeba go oglądać po rosyjsku. Pomimo to sądzę, że jest wart obejrzenia, gdyż pokazuje,np. budowę kurhanu, naturalne środowisko, w którym ów plemię żyło oraz oczywiście metody eksploatacji grobu.

Kurhan składał się z wydrążonego w ziemi otworu o powierzchni od 25 do 50 metrów kwadratowych, z komory grobowej czasem utwardzonej brukiem kamiennym, sarkofagu wydrążonego z pnia drzewa, ozdobionego rytami dzikich zwierząt, całość była nakryta kopcem z kamieni o maksymalnej wysokości 5 metrów. Najczęściej chowano mężczyzn w wieku od 50-60 lat wraz z żonami bądź nałożnicami. Inwentarz grobowy znajdował się na północnej stronie grobowca, np. siodła dywany, jedwabie, złota biżuteria, czy konie z rzędem, a nawet wozy.


Scytowie


Wielu badaczy uważa, że  kultura Saków i Scytów ma wspólne korzenie, więc nie powinno się jej rozdzielać i można śmiało mówić i kulturze scyto-sakijskiej. Ważnym elementem tej kultury jest tak zwana "triada scytyjska", czyli charakterystyczne elementy uprzęży końskiej, uzbrojenia-sztylety z motylkowym jelcem oraz stylu zwierzęcego. Wiele informacji o tym ludzie dostarcza Herodot, co najważniejsze informacje te znajdują potwierdzenie w materiałach archeologicznych.
              
Fragment skóry wojownika Scytyjskiego


                  ,,Jeżeli u Scytów Królewskich umrze król, kopią tam w ziemi wielką czworokątną jamę. Skoro ją przygotują, biorą trupa (wprzód jednak ciało pociągają woskiem, brzuch rozcinają, oczyszczają i napełniają tłuczoną cyborą, wonnościami, nasieniem opichu i kopru, potem znowu go zaszywają) i transportują na wozie do innego ludu."  (Herodot)


Mumia Ałtajska








Mumia Ałtajska
Potwierdzenie słów Herodota widzimy w II Kurhanie pazyrykskim znaleziono ciało wodza i jego małżonki, ciała zostały pośmiertnie zmasakrowane (poćwiartowane) przez rabusiów, którzy w ten sposób zdobyli łupy- głównie, złotą, bogato zdobioną biżuterie. Ciała zostały zmumifikowane, zostały rozcięte od szyi po podbrzusze, następnie pozbawione wnętrzności, kolejno wypełnione łodygami i korzeniami roślin oraz zaszyte końskim włosiem. 


Zbroja Paradna Scytów


               "Co do spraw wojennych jest u nich taki zwyczaj. Skoro Scyta powali pierwszego przeciwnika, pije jego krew; głowy zaś tych wszystkich, których w bitwie uśmierci, odnosi królowi: jeżeli bowiem zaniesie głowę, ma udział w uzyskanej przez nich zdobyczy; w przeciwnym razie nic nie dostaje. A odziera ją ze skóry w taki sposób: nacina skórę dokoła uszów, chwyta głowę za włosy i wytrząsa ją; dalej zeskrobuje ze skóry mięso żebrem wołowym i garbuje ją w ręku; a skoro ją zmiękczy, posługuje się nią jak ręcznikiem, zawiesza ją u uzdy konia, na którym jeździ i jest z tego dumny. Kto bowiem ma najwięcej takich ręczników, ten uchodzi za najdzielniejszego". 


Potwierdzeniem tych słów Herodota może być fakt, że niektóre mumie ałtajskie są oskalpowane. Skalpy były bardzo ważne, podnosiły rangę wojownika. Możliwe, że był to także sposób na ukaranie kogoś za poważne przewinienia. 


Dla Scytów bardzo ważne było tatuowanie ciała, był to obrzęd rytualny wykonany nakłuciami. Tatuowano przedstawienia dzikich zwierząt, np tygrysa z głową orła, jeleni z orlimi dziobami, barana. Ozdabiano głównie :kręgosłup, gardło, ręce i nogi zarówno kobiet jak i mężczyzn. 






Tkanina z grobu
Przykład zlotej ozdoby Scytyjskiej


Przykład plastyki Scytyjskiej

czwartek, 5 stycznia 2012

Kobieta X- Homo denisoviensis ???

  Jaskinia Denisowa jest to jaskinia krasowa w górach Ałtaj na Syberii. Jej powierzchnia to ok 270 m kwadratowych. Według legendy w XVIII wieku była ona zamieszkiwana przez pustelnika Dionizego, któremu zawdzięcza swoją nazwę. Nawarstwienia archeologiczne pochodzą z przedziału od ok 125 - 30 tys lat p.n.e.. Jaskinia nadal jest badana.


Wejścia do jaskini Denisowa
W 2008 roku Rosyjscy badacze  natrafili na szczątki Hominida, datowanego na ok 40 tys lat p.n.e.. Okazało się, że nie należą ani do Neandertalczyka, ani do człowieka współczesnego. 
Wcześniej, bo w 2000 roku znaleziono tam także skamieniały ząb oraz kość palca. Szwedzki biolog specjalizujący się w genetyce ewolucyjnej Svante Paabo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Lipsku po analizie DNA stwierdził, że owe szczątki należą do nowej grupy Hominidów. 


Ząb hominida z jaskini Denisowa (fot.: David Reich / Nature)





  




Według najnowszych badań osobniki Homo Denisoviensis zamieszkiwały znaczny obszar Azji, w momencie gdy Neandertalczyk zasiedlał znaczną część Europy i zachodniej Azji. Szwedzki badacz uważa, że nowy gatunek mógł krzyżować się z Neandertalczykami jak i Homo Sapiens Sapiens. 


Badania DNA wykazały, że "Obcy z Syberii" mieli wspólnego przodka z Neandertalczykiem, który żył na Czarnym Lądzie ok 1 miliona lat temu. 


Niestety zbyt mała liczba szczątków na dzień dzisiejszy nie pozwala określić np, wielkości mózgu tego gatunku. Znaleziono w tej jaskini także narzędzia kamienne i kościane, które na pewno zostały wytworzone przez Homo Denisoviensis. 


W wydaniu "Nature" została opublikowana praca, która zawierał opis kompletnego genomu nowego gatunku, która potwierdza tezę szwedzkiego badacza o kontaktach tego gatunku z Neandertalczykiem i Homo Sapiens Sapiens. Naukowcy porównali genom nowego gatunku z genomem różnych współczesnych populacji, co wykazało, że mieszkańcy Melanezji, np Papuasi są dowodem na krzyżowanie się tego gatunku z Homo Sapiens Sapiens, gdyż od 4-6 % ich genów pokrywa się z genami Hominidów z Ałtaju. Natomiast ślady krzyżowania się Neandertalczyków z Człowiekiem Współczesnym widać w genomie  Europejczyków.  


Kobieta X




Badacze podczas pracy w Jaskini Denisowa



Zainteresowałam się Kobietą X, gdyż jest ona dowodem na to, że w w Euroazji było dosyć tłoczno. Wcześniej sądzono, że Homo Sapiens Sapiens podczas zasiedlania naszego kontynentu napotkał tylko Neandertalczyka, a szwedzki badacz nie tylko udowodnił, istnienie nowego gatunku, ale także krzyżowania się go z człowiekiem współczesnym. 
Sądzę, że za kilka lat dowiemy się więcej o tym gatunku i możliwe, że do tego czasu ktoś gdzieś indziej także znajdzie szczątki nowego Hominida i zrewolucjonizuje nasze myślenie o tym okresie w dziejach ludzkości. 


niedziela, 11 grudnia 2011

Archeologia lotnicza ;)

   Postanowiłam drążyć temat archeologii lotniczej. Na stronie http://www.pma.pl/fotolot/index.html znalazłam informacje dotyczące wystawy z 2006 roku, która miała miejsce w Państwowym Muzeum Archeologicznym Polskiej Akademii Nauk, pt. "Osiemdziesiąt lat archeologii lotniczej w Polsce". Strona została opracowana przez Łukasza, Weronikę i Zbigniewa Kobylińskich. Moją uwagę przykuły archiwalne zdjęcia z pierwszego lotu w Polsce.

   Czym Jest Archeologia Lotnicza???
Celem archeologii Lotniczej jest zauważenie związku pomiędzy stanowiskiem archeologicznym pod ziemią, a ich śladami na powierzchni ziemi. Składa się na nią : odbywanie lotów i obserwacji, wykonywanie zdjęć, interpretacja, archiwizacja a następnie publikacja. Archeologia lotnicza znajduje szerokie zastosowania w celach naukowych, konserwatorskich czy edukacyjnych. Główne cele to: tworzenie rejestrów stanowisk archeologicznych, ochrona dziedzictwa archeologicznego, tworzenie kulturowych biografii krajobrazu poszczególnych regionów. Ważność tej metody badawczej dla dzisiejszego archeologa w pełni oddają słowa  Leo Deuela, który stwierdził, że "archeologia lotnicza zrewolucjonizowała naukę o przeszłości w stopniu większym być może niż odkrycie metody datowania przez badanie radioaktywności izotopu węgla" .

Dlaczego widzimy to co znajduje się pod ziemią?

Człowiek dostosowując środowisko naturale do swoich potrzeb zostawia pewne ślady, które w odpowiednich warunkach można zobaczyć. Jeśli chcemy badać obiekty, które znajdują się pod ziemią, musimy skorzystać z archeologii lotniczej. Możemy skorzystać z wyróżników cieniowych, które podkreślają minimalne nawet różnice terenowe. Przydatny także jest pierwszy opad śniegu, który utworzy zaspy po zawietrznej stronie wypukłości terenowych.

Cienie
Wyróżniki wegetacyjne dzielą się na negatywne i pozytywne.
Wyróżnik negatywny, faza wczesnowiosenna

Faza wzrostu roślin

Faza dojrzałości zbóż 
                                        (rys. L. Kobylińska, wg O. Braascha)
Faza wczesnowiosenna

Faza wzrostu roślin

Faza dojrzałości zbóż


Rośliny w miejscach rowów są dorodniejsze i ich barwa jest żywsza. Jest to spowodowane tym że gleba pod nimi na skutek działalności czlowieka jest żyźniejsza. A w miejscach gdy rośliny rosną na murach są mniej dorodne niż pozostałe. Ważne jest by wykonywać zdjęcia w odpowiedniej porze roku, gdy rośliny są w fazie wzrostu tak by móc wykorzystać ich cienie.

Wyróżnik wilgotnościowy to ciemne lub jasne plamy i pasma widoczne na zdjęciach. Widzimy je z powodu odmiennej szybkości parowania gleby w miejscu, gdzie znajdują się obiekty archeologiczne. 

Wyróżniki temperaturowe (śniegowe i szronowe) W wilgotniejszym, porowatym materiale wypełniska obiektu gromadzi się więcej ciepła niż w otaczającym gruncie, co powoduje, że późną jesienią nad np. wypełnionymi jamami osadniczymi pierwszy śnieg lub szron szybciej topnieją, powodując powstanie ciemnych plam na białym, pokrytym śniegiem tle. Do sytuacji odwrotnej dochodzi z wczesną wiosną, kiedy ze względu na intensywniejsze wypromieniowywanie ciepła przez ukryty pod ziemią mur, przykrywająca go cienka warstwa gleby silnie się wychładza, nad takimi miejscami podczas roztopów śnieg utrzymuje się dłużej.

Powstawanie śniegowych wyróżników
obiektów archeologicznych
(rys. L. Kobylińska, wg O. Braascha)

Historia Archeologii Lotniczej

W 1935 r. rozpoczęto dokumentowanie z lotu ptaka wyników wykopalisk  na terenie osady obronnej z późnej epoki brązu i wczesnej epoki żelaza w Biskupinie z inicjatywy Zdzisława Rajewskiego.  W tym celu wykorzystywano specjalnie skonstruowany balon na uwięzi z podczepionym aparatem fotograficznym na płyty szklane. Głównym fotografem ekspedycji był Wojciech Kóčka. W roku 1936 fotografie wykonywano także z balonu wolnego, a w 1937 z wojskowego balonu obserwacyjnego na uwięzi. Na potrzeby archeologów fotografie lotnicze wykonywali także z samolotów piloci wojskowi. 

Balon, z którego wykonywano zdjęcia
wykopalisk w Biskupinie w latach 1935-1939

Balon Pomorze, z którego wykonywano
fotografie w roku 1936

Obserwacyjny balon wojskowy, z którego
wykonywano fotografie w Biskupinie w roku 1937
Przykład fotografii wykopalisk
biskupińskich z lotu ptaka










 1935 r. z inicjatywy Władysława Kowalenki wykonano liczne fotografie grodzisk wielkopolskich.

Grodzisko
Żerków


 Mam nadzieję, że pokazałam jak pomocna dzisiejszym archeologom może być archeologia lotnicza ;) 

niedziela, 6 listopada 2011

Czy leci z nami Archeolog? :)- Archeolot.net

  Podjęłam się recenzji strony archeolot.net, mam nadzieję że moja recenzja odda choć w małym stopniu założenia tego programu, a są bardzo ambitne :).

  Link do tej strony znalazłam w gazetce archeologicznej:" Archeologia Żywa". Byłam ciekawa co to za nowy dziwny twór :),  okazało się, że Archeolodzy kręcą film pt.: "Czy leci z nami Archeolog?". Nie wiedziałam że nasz przyszły zawód toruje nam drogę do Hollywood :) 
  Na potrzeby filmu stworzyli stronkę, której celem jest publikacja zdjęć z prospekcji lotniczej i poddanie ich ocenie innym Archeologom.
  
   Na stronie możemy dowiedzieć się jak ważne dla badań archeologicznych jest możliwość współpracy z pilotami. Jest mowa o Panu Krzysztofie, który jest pilotem oraz z wykształcenia archeologiem, więc kto chętny niech już odkłada na licencje- na pewno pomoże w przyszłej karierze zawodowej :) 
   Następnie autorzy ładnie wytłumaczyli cele filmu, tak w skrócie: udowodnienie, że fotografia jest bardzo pomocna podczas prospekcji, udokumentowanie oraz odkrycie nowych stanowisk. Pragną stworzyć "siatkę kontaktów" między archeologami a pilotami. 
  
   W zakładce NEWS możemy znaleźć informacje o artykułach, które powstały o tym projekcie. Mnie osobiście najbardziej spodobał się artykuł o chwytliwym tytule: "Indiana Jones żegna się z łopatom", został on opublikowany na łamach krakowskiej Gazety Wyborczej w sierpniu tego roku. 
  
   W zakładce ARCHEOLOGIA LOTNICZA znajdziemy ciekawe informacje o metodzie oraz trafne wskazówki dotyczące analizy zdjęć, m.in: jest to metoda, która pozwala na szersze spojrzenie na dany obiekt, pozwala dostrzec rzeczy nieuchwytne z powierzchni ziemi. Co widzimy? - oczywiście ślady działalności człowieka, np. wykopy, kurhany, spalone osady. Był tam także taki schemat ilustrujący zależność wysokości roślinności od zawartości gleby w "skarby" archeologiczne: 
Oto jak powstają wyróżniki naturalne. Tam, gdzie pod ziemią jest np. mur, roślinność jest mniej bujna. Tam, gdzie jest wykop, rośliny rosną lepiej (źródło: wikipedia.org)

    Bardzo ważną rzeczą podczas wykonywania zdjęć jest przypisanie każdemu dokładnej lokalizacji, co pozwoli nam je zamieścić na mapie cyfrowej. Potem analizuje się zdjęcie gołym okiem, jeśli mamy jakieś wątpliwości to poddaje się je obróbce cyfrowej, przykład : 

          Osada w Marchocicach. Na fotografii widać dwie linie wałów, linię palisady oraz niemal 100 obiektów osadniczych (fot. P.Wroniecki)

 Ta sama fotografia poddana obróbce: teraz lepiej widać dwie linie wałów, linię palisady oraz niemal 100 obiektów osadniczych (fot. P.Wroniecki)




W GALERII możemy znaleźć zdjęcia z lotu nad Małopolską z czerwca 2010 roku, oto kilka z nich : 



Pozytywne wyróżniki wegetacyjne widoczne jako kręgi. Mogą być to zarówno obiekty archeologiczne jak i geologiczne. 

















Kliny Mrozowe 











Wyróżnik zalewowy- rzeka wypełnia swoje dawne koryto    (po prawej)                 


Niezidentyfikowany obiekt- żółty geometryczny kształt. 
Komentarz pod obrazkiem: 

S: on 19 lipiec 2011

To chyba pozostałość po lądowaniu Tytusa, Romka i Atomka swoim żelazkolotem 
Nie ma jak trafne komentarze :)

  Uważam, że strona zawiera ciekawe informacje dotyczące archeologii lotniczej. Szkoda że zdjęcia dotyczą tylko terenu Małopolski, ale kto wie może za jakiś czas znajdą się tam zdjęcia z Pomorza, Założenia autorów projektu są bardzo ambitne, mam nadzieję że nie będziemy musieli długo czekać na premierę filmu :) Chciałabym aby nowo powstałe sieci komunikacji między pilotami a archeologami przerodziły się w stałe związki tak, aby to doprowadziło do tego, że każde nowo odkryte stanowisko archeologiczne najpierw zostanie dokładnie obfotografowane a następnie "przekopane":)  Co mam nadzieję pozwoli na łatwiejszą interpretacje stanowiska. 

To tyle :), Mam nadzieję, że da się to czytać :) 

Wercheologia

Czyli mój świat i moje kredki no i trochę Archeologii.... :)